zatraćmy się w sobie.
mamo, jeśli mówisz, że mam bałagan w pokoju, to
znaczy, że nie wiesz jak wygląda mój mózg.
duchowo blisko, geograficznie daleko.
no i co mała, mówisz że jesteś
lepsza? w byciu kurwą na pewno.
wybacz, duma nie pozwala.
obniżam się do poziomu załamania nerwowego, a
Ty do najgłębszego poziomu głupoty.
19:19 kolejna złudna nadzieja.
kartkówka z życia, jedynka jak nic.
'tęskniłem' - jedno zwykłe słowo, a tak cholernie potrafi
uszczęśliwić człowieka.
gdybyś był kotem, wyrwałabym Cię na miskę mleka.
pomiędzy byciem dobrym i złym,
jest jeszcze opcja, aby być sobą.
jestem wykrzyknikiem w Twoim życiu
odepchnęłam Cię na odległość jednego kroku. Ty oddaliłeś
się o kolejnych tysiące
po co się martwisz jutrem? dziś już spieprzyłeś.
przestań tak na mnie działać
mam nadzieję - no właśnie znowu mam nadzieje -
że tym razem się nie zawiodę.
do teraz pamiętam jak zajebiście pachniesz
wiesz, kocham gdy uśmiechasz się do
mnie i uwielbiam to odwzajemniać.
'tak być musiało' kurwa mać
odkąd go poznałam, zaczęłam nadużywać słów: nie
ogarniam, ja pierdole, mam wyjebane.
gdybyś tylko wiedział, kim dla mnie jesteś.
bo depresja jak tyfus niszczy społeczeństwo. I niektórzy poddają się tej dziwce zbyt często.
cały mój świat w Twojej osobie się streszczał.
nie czuję do ciebie nic. zero uczuć.
a rzeczywistość budzi mnie swym czułym spierdalaj.
walczymy zaparcie o rzeczy nie możliwe. dążymy do spełnienia abstrakcyjnych marzeń i realizacji nieosiągalnych snów. wydaje nam się, że jesteśmy silni i damy radę. że nic nie jest w stanie nam przeszkodzić, a my z satysfakcją osiągniemy cel. w życiu każdego z nas, nadchodzi moment kiedy uświadamiamy sobie jak bardzo się myliliśmy i jak nasza bezsilność jest w stanie nami manipulować.
jak jedna przygnębiająca chora myśl potrafi zarazić swoim pesymizmem tysiące tych, które powodują radość.
wiesz, lubię sobie coś wmawiać, często pomaga mi to dotrwać do dnia następnego.
była naiwna, jak mała dziewczynka. wierzyła, że słuchawki w uszach i muzyka, na full, zagłuszą jej myśli, wspomnienia, przegapione szanse, wyrzuty sumienia i całą resztę.
wszystko się sypie jak domek z kart. nie wiesz co robić przygnieciony beznadzieją. zastanawiasz się co jesteś wart, a w radiu grają właśnie "mniej niż zero".
a po tym co się stało zaczynasz doceniać ludzi . nie czujesz już nienawiści . zaczynasz myśleć o nich pozytywnie . musiało się stać takie coś byś przestała być egoistką.
każdy z nas jest motylem, bo goni za tym, co go ogrzewa. każdy człowiek powinien być motylem w swym własnym świetle. tylko to światło jest czym innym dla każdego z nas. niektórzy zaś są jak ćmy. pogrążeni w ciemności własnych lęków i fobii, rzucający się w stronę pozornego wyzwolenia jak ćmy do światła. ale to niedobra
90 % facetów to idioci , 9 % to geje , a ten 1 % chodzi gdzieś po świecie
mam już kurwa dosyć waszej pierdolonej miłości .
Bezczelnie stałeś mi się powietrzem.
-eee. ślicznotko. dasz mi swój numer.? - tak.chyba buta.
daj mi choć małą pewność, w świecie gdzie nie ma nic pewnego..
to chore.. siedzisz jak skończona idiotka i czekasz na tą pierdoloną wiadomość.. uśmiech, łzy, wszystko uzależnione jest od Niego..
Pierdolone kilometry...
Chciałabym chociaż na chwilę, znaleźć się obok Ciebie!
gdziekolwiek serce,jesteś Ty.
okłamałbym siebie , mówiąc nadzwyczajniej na świecie że mam wyjebane
od kiedy cię zobaczyłam, świat stał się bardziej bueno
Istnieje tylko jedna miłość, i tysiące jej rozmaitych kopii.
Lubię Cię. Nawet bardzo. A jeszcze bardziej się cieszę, że mogę Cię lubić.
jestem suką , bo nie pozwalam sobą pomiatać ?
puste serce zastąpione paranoją.
jaką masz pewność, że miedzy nami tak dobrze zostanie? nie pozwól mi odejść, nie pozwól kochanie.
MY . a to się pisze razem , czy osobno ?
wydawało mi się że już o Tobie zapomniałam, że już Cię nie kocham...wystarczyło jedno spojrzenie, gdy przechodziłam obok Ciebie na chodniku - wszystko wróciło.
chodź ze mną na papierosa, a wszystko Ci wybaczę. zobaczysz.
Jeszcze nie raz spieprzymy to na czym nam na prawdę zależy.
Zabierz mnie stąd , proszę podaj rękę , zaprowadź gdzieś gdzie się żyje lepiej . Nie zamykaj oczu na mój ból, nie zakrywaj uszu, kiedy mówię, że jest mi źle .
To, że wolę towarzystwo chłopców niż plastikowych barbie , to źle ?
Niby masz już wyjebane, a nadal ryczysz.
- Bo nagle w jej oczach zgasł blask? - Ale dlaczego, nie rozumiem? - Bo zrozumiała, że nie jest kochana, tak jak ona kocha?
Wyjebane, wyjebane, wszyscy mają tak wyjebane, a jak przyjdzie co do czego to po nocach płaczą.
W tym momencie wszystko byłoby lepsze od milczenia.
- Ej no kurwa ta pani kocha a ten pan co odpierdala? - Taa, pani kocha ale niestety pan ma ostro wyjebane.
Edukacja to podstawa, a tak skarbie zapomniałam, dla Ciebie podstawą jest kurwienie.
Codziennie dziękuje Bogu za te mordy które podążają tą samą ścieżką co ja..;D
Jesteś dla mnie wszystkim .
Chcę tu zostać i zawsze z Tobą być .
Tylko ze mną bądź , nie zawiodę , obiecuję .
Pamiętasz to wszystko co układaliśmy .?
" Kupisz mi jeansy , a zrobię Ci loda " ! Twoje
ulubione zdanie DZIWKO !
Ogarniam rzeczywistość .
-słyszysz .?
-nie !
- a kiedyś biło ?
Ja i Ty , i nasze czułe myśli .
Kurwa , a teraz nic mi po Tobie nie pozostało .
Twój jeden uśmiech , Twe zapatrzenie . To wszystko co dziś mam .
I po burzy słońce świeci , noc i dzień . I dlatego będe szukała Cię .
Kiedyś napewno spotkam Cię .
Chcesz zostać moim pluszowym słodziakiem .?
Chcę uciec z Tobą jak najdalej .
TY - to wszystko co dziś mam .
Jesteś moim najpiękniejszym snem .
nie odchodź , proszę .
Zachwycasz mnie , ziomek : *
Nagle ufasz i wierzysz bezgranicznie .
Całkiem miła ta samotność , kiedy jesteśmy razem .
Są granice , których się nie przekracza .
Chłodne dni są po to , by przytulać się do Ciebie <3
Chcesz zobaczyć cud .? Sam nim bądź .
Kocham sposób w jaki się dzięki Tobie czuję .
Kiedy patrzę na Ciebie dostaję pierdolca .
Jak ja Ciebie nie będe mieć to inna już w ogóle , zrozumiałeś kurwa .?
jejuu , jak ja Go kocham ! < 333
Kocham Cię tak. Jak ptaka ptak. Chciałabym Cię Kochać tak cały czas. a jeśli Ty nie kochasz mnie. Zapomnij o mnie proszę Cię.
a gdyby Facebook miałby opcję : ' lubię ją ' , ' kocham ją ' którą byś wybrał ?
wyjebane, wyjebane, wszyscy mają tak wyjebane, a jak przyjdzie co do czego to po nocach płaczą.
kocham Jego oczy podziwiające moje rzęsy.
tęsknota w rozmiarze XXL .
- Kubusiu, jak się pisze MIŁOŚĆ ? - Prosiaczku, MIŁOŚĆ się nie pisze, MIŁOŚĆ się czuje.
a pamiętasz jak pierwszy raz wtuliłam głowę w Twoje ramie? odgarnąłeś mi wtedy włosy z czoła i tylko musnąłeś wargami. mi to wystarczyło. potem uciekłeś i już Cie nie było. tęskniłam, nawet nie wiesz jak bardzo.
tak nienaturalnie, tak nieoficjalnie, tak nieobliczalnie i już nieodwołalnie ?
I jeśli kiedyś w Ciebie zwątpię , wiedz że to tylko chwilowe.
1 zasada życia. nie przywiązuj się do rzeczy, miejsc, ludzi.
Nie chcę nowego, który będzie próbował Cię zastąpić. Chcę Ciebie, Twoje oczy, uśmiech i włosy. Chcę Twój zapach i smak. Chcę poczuć Twoje usta i chcę, żebyś Ty pieścił mnie swoimi słowami. Chcę, byś dzwonił do mnie pijany z pytaniem, jak wrócić do domu, chcę po prostu, byś wrócił. Na zawsze
Siedziała na parapecie. Zaciągała się kolejnym papierosem. W dłoniach trzymała Jego zdjęcie. Płakała. Tak wyglądał każdy wieczór bez Niego.
uwielbiam, kiedy nadajesz jak katarynka
i to burczenie w sercu. ten cholerny głód miłości.
Spojrzała na niego ujmująco, jak Królewna Śnieżka, tyle że jadąca na kokainie.
nie winię Ciebie. przywiązuje się do ludzi, zbyt szybko i zbyt mocno, to nie Twoja wina
taa, stałeś się codziennością, zupełnie nie wiem jak.
patrzysz na mnie z nienawiścią, mimo to i tak mi się to podoba :)
Dla ciebie znajdę słońce nawet tam, gdzie nie ma nieba.
masz tyle kłamstw co słów. *
-bądź moim przeciwieństwem.
- a dlaczego?
- bo przeciwieństwa się przyciągają.
.. i krzyczę szeptem , że miłości już nie ma.
Siedziała na szpitalnym korytarzu,ściskając dłonie tak, że kostki jej pobielały. Czuła strach, odbijałsię on w okolicach serca, między żebrami. Kiedy wyszedł lekarz nie była w stanie opanować oddechu. Nie powiedział nic. Zdołał tylko pokręcić przecząco głową. Zrozumiała. Krzyk rozdzierał jej gardło, ból ranił płuca. Idąc do jego sali potykała się o własne nogi, na prostej drodze nie była w stanie utrzymać równowagi. Leżał przykryty białą kołdrą,która tak cholernie kontrastowała z jego twarzą. Przytulała go,dotykała ust, nosa, dłoni. Zabijał ją chłód jego ciała. Położyła się obok, kładąc głowę na jego klatce piersiowej. Nie spała. Wciąż miała nadzieję, że pod jej uchem rozbrzmi echo bijącego serca.
Minął miesiąc od jej śmierci , on dzień w dzień siedział na ich wspólnym łóżku i zachodził się łzami . Patrzył w lustro i krzyczał w niebo głosy : dlaczego ?! Kurwa mać , dlaczego ?!Schował twarz w dłoniach , zupełnie tak jakby wstydził się płakać przed samym sobą . Poczuł wibracje w lewej nodze , zrezygnowany wyciągnął telefon , i spojrzał na mały ekranik : " Nie płacz głupku , przecież jestem obok " - spojrzał na jej telefon , w którym właśnie pojawiał się raport dostarczenia .
a gdyby tak raz wyolbrzymić szczęście ?
jestem tego pewny, w głębi duszy o tym wiem , że gdzieś na szczycie góry , wszyscy razem spotkamy się..
chcąc czy też nie chcąc i tak chcę Ciebie i zawsze będę chcieć.
mam trzy marzenia , jesteś pierwszym z nich . miło ci ?
-co robisz? - tęsknie i takie tam.
- jesteś kimś więcej. - kim ? - moją słabością.
złap mnie za rękę i chodź. pójdziemy tam gdzie nikt nas nie znajdzie. pozostaniemy razem.
to co lubię to ty i mój pluszowy miś.
bo ty i ja możemy dojść razem daleko.
Trochę wina, żeby zapomnieć. Kilka papierosów, żeby zrozumieć. Paczka chusteczek, żeby wypłakać i nowa miłość, żeby być szczęśliwą.
Nigdy nie żałuj, że mogłaś zrobić cos inaczej. Widocznie wtedy nie mogłaś.
Żyję przede wszystkim dla siebie, żeby w przyszłości wspominać swoje młodzieńcze lata, śmiać się ze swoich głupot i rozczarowań.
Chciała bym Ci dać moje serce... Dała bym Ci je, ale ty go nie chcesz .
Dobrze, że nie wiesz co u mnie, bo twoje wyrzuty sumienia nie pozwolily by ci zasnąć, a serce popełniłoby samobójstwo.
przepraszam za wszystko za co nie potrafię przeprosić osobiście.
Nie usunę Cię ze znajomych na enka, nie zablokuje Cię na Gg, nie wymaże z serca i pamięci .
To jest taka tęsknota, o której on nie ma pojęcia, a moje serce toczy walkę z rozumem.
Weź się kurwa teleportuj do mnie!
`Tak, przyznaje się. Nie ma godziny, w której bym o Tobie nie pomyślała. Nie ma dnia, w którym nie spojrzałabym na Twoje zdjęcie. A to wszystko przez to, że jesteś tak blisko, a jednak tak cholernie daleko.
wieczorami tylko jeszcze oglądam się wstecz, czasem płaczę.
Bawisz sie jak dziecko klockami, budujesz i rozwalasz!
-co on robi? -okazuje Ci miłość. -ale to boli! -bo miłość boli.
Spójrz mi w oczy i powiedz , że mam o Tobie nie myśleć , nie marzyć , zrezygnować .
miłość.? nie, dzięki. wolę zabawę w chowanego.
, a jak życie się zjebało , to gdzie się składa reklamację ?
` powiedziałeś, że zabijesz każdego, przez którego będę płakać.
powinieneś dotrzymać obietnicy i popełnić samobójstwo `
` gratuluję. właśnie tym gestem, który aktualnie wykonujesz
automatycznie zostajesz umieszczony
jako kolejny na liście skończonych dupków. owacje na stojąco. `
podaj mi kod do twojego serca, taki który będzie dostępny tylko dla mnie, proszę.
Zamknij mnie w swoich oczach.
Próbowałam zapomnieć. Zapomniałam, że to miłość.
nothings that far when you?re near. /nic nie jest odległe, kiedy jesteś obok.
Złapaliśmy ten moment, nie pozwolę Ci odejść.
I świat dookoła nas nie przestanie kręcić się do nocy.
imponował mi. był taki męski, a jednocześnie pod skórą prawdziwego
mężczyzny, krył chłopca lubiącego przytulanie.
miłość spaceruje ulicami twojego miasta. uważaj żeby cię nie dopadła.
nie kochaj. kryj się. uciekaj, uciekaj, uciekaj.Miłość autorem, któremu brakuje słów..
"Jest parę opcji, by dokonać tego,trzeba się uwolnić od nich od własnego ego."; D
Zamykam oczy i nie istnieje już nic.
, proponuję by każdy zajął się sobą i odpierdolił od reszty . amen .
mogę Ci powiedzieć, że już Cię nie kocham, ale sam wiesz, że to nieprawda.
niby nic do niego nie czujesz, a jednak myślisz o nim non stop.
wróć. przyjedź. bądź. amen.
Żałuję, że nie możesz poczuć tego, co ja czuję . Tej złożności targających mną emocji, tego zamętu, jaki mam w głowie..
są chwile, że żałuję, że się poznaliśmy.
jeżeli obiecam, że nigdy nie odejdę od Ciebie, obiecasz mi to samo?
nie, już nie jestem silna . tak kurwa nie radzę sobie z życiem .
nie zakładaj obrączki kochanie, poczuj smak tych ust. ?
Szczęście jest dla człowieka stanem naturalnym. Żeby zdobyć
szczęście, nie trzeba robić niczego, bo przecież nie można zdobyć
czegoś, co się już posiada. Tylko musimy sobie przypomnieć, że mamy je
od urodzenia.
Wiesz jak to jest budzić się każdego ranka z poczuciem, tej pieprzonej
beznadziejności? jak to jest, gdy nawet kawa nie jest w stanie
postawić Cię na nogi?Nie. więc, nie mów, że wiesz jak się czuję.
` upić się szczęściem, a potem mieć kaca do końca życia.
i chuj, że boli, trzeba zapierdalać dalej a nie płakać kurwa.
Zawibrował mi telefon w kieszeni, pomyślałam `ktoś mnie kocha`,
a Ty odpowiedziałeś `nobody` .
. Bo źródło miłości to Ty .<3
Prawda jest taka , ze nigdy nie zapomnimy o ukochanej osobie ,
nawet jeśli bardzo nas zraniła
Ogarnij się patologiczna dziwko , niżej już nie upadniesz .
Gdy przechodzisz obok... Nie mogę myśleć o niczym innym niż Ty.
Jego uśmiech... Dla zwykłej osoby to nic wielkiego, dla zakochanej
najważniejsza rzecz na świecie. < 3
coraz częściej świat daje jej powody do zastanowienia .
Mam niewyparzony język, ale i złote serce
chcąc nie chcąc, chcę Ciebie.
wiesz co boli mnie najbardziej? to ze czuje, że cię
tracę i nie mogę nic z tym zrobić
niszczymy to wszystko przez własna głupotę.
jedno 'przepraszam' nie wystarczy,
żeby było fajnie.
co ja poradzę na to ze na Ciebie lecę?
widząc na kapselku od tymbarka napis 'zakochaj
się' głośno powiedziałam 'za późno'
to koniec - zabiliśmy w sobie wszystko
jutro już nikt a dziś jeszcze my
kocham wysyłać Ci ten jebany dwukropek z gwiazdką
wielbie jak odpisujesz mi to samo.
szukaj mnie, abym ja mogła Cię odnaleźć.
głupia kretynka z chorym
przewrażliwieniem na Twoim punkcie
dobra, jebać. jakoś to będzie.
teoretycznie to mogło przytrafić się każdemu, ale w
praktyce to zawsze przytrafia się mnie.
po prostu pozwól mi przynajmniej pomarzyć
odejść, nie mówiąc nic więcej
jeśli mogłabym mieć jedno życzenie chciałabym
mieć Cięprzy moim boku..
po prostu ze mną bądź, nie zawiodę. obiecuję.
wspomnienia uświadamiają mi jak
bardzo spieprzyłam rzeczywistość
tak bym chciała zhakować Twoje myśli
udajesz że wszystko jest okej a tak naprawdę
rozpierdala Cie od środka.
to obsesja. to choroba. to uzależnienie
Jak byłam mała to miłość znaczyła dla mnie tyle, co gdzieś znaleziona stokrotka, która potem zwiędła, prawie nic. Miłość to była mama i tata, ken i barbie, książę i królewna. Kiedy ktoś się całował, robiłam śmieszną minkę, mówiłam "fuuj" i odwracałam głowę. Nie śniłam o niej, nawet nie myślałam. Nie chciałam, żeby jakiś chłopak mnie przytulał. Ważniejsze było układanie mebli w domku dla lalek i skakanie po kałużach... teraz wszystko się zmieniło. Kiedyś, nigdy nie oddałabym lizaka za spędzenie z Tobą czasu. Teraz, za 5 minut przy Tobie oddałabym cały świat.
Bo tak to w życiu bywa, że ludzie przychodzą i odchodzą, mydląc oczy, że ważni jesteśmy, że nasze zdanie ma znaczenie, że to, że tamto, że sramto. A potem pyk. I ich nie ma.
Odkryłam wspaniałą muzykę. Nie jakiś tam rock, jazz czy soul. Przykładam ucho do jego serca i słucham. Nigdy nie słyszałam piękniejszej melodii...
` Najbardziej uwielbiam patrzeć Ci w oczy i uśmiechać sie do Ciebie, wtedy kiedy Ty uśmiechasz się do mnie i Twoje oczy wpatrują się w moje.
Odepchnęłam Cię na odległość jednego kroku. Ty oddaliłeś się o kolejnych tysiące ...
Jeśli nie umiesz kochać, to się za to nie bierz
` Kiedyś sobie o mnie przypomnisz. wspomnisz nasze chwile ale wtedy będzie za późno.
Bede dla Niego wszystkim,a On dla mnie nawet kims wiecej niz wszystko . :*
..uwielbiam wchodzić Ci w słowo i zamykać Twoje usta magicznym pocałunkiem. Twój uśmiech, wplątany w moje myśli.
Usilnie poszukując szczęścia, sami sobie rozpierdalamy życie...
Zbyt dużo straciłam z obawy przed utratą.
Coraz częściej świat daje jej powody do zastanowienia.
Pierdol system, lecz rób to stylowo.
Od kiedy jesteś przy mnie, życie staje się inne.
Fanatyczka niedozwolonego życia.
Możesz być słodkim snem albo pięknym koszmarem.
Kochać kobietę za wygląd to jak lubić czekoladę za opakowanie ^^
Niby nie pisaliśmy o niczym ważnym ale podnosił mi się poziom endorfin we krwi kiedy widziałam Twoje imię na pasku zadań <3
Bo ktoś daje powody a Ty się uśmiechasz=)
Kiedy widzę Twoje błędy ortograficzne mam ochotę przypi..dolić Ci słownikiem!
Jedna osoba a wywołuje tyle sprzecznych uczuć...
Uśmiechem do mnie mów!:D
1 zasada życia. nie przywiązuj się do rzeczy, miejsc, ludzi.
może to jest powód, przez który czułeś, że musisz odejść. ale niedługo będziesz za mną tęsknił, Kochanie.
pocałuję Cię po raz ostatni i zacznę żyć bez Ciebie.
i czując cię obok opowiem o wszystkim, jak często się boję i czuję się nikim.
a może po prostu nasza bliskość fizyczna za bardzo Cię paraliżuje.
pogubiły się wszystkie słowa, co powinny wyjść z moich ust, poukrywały się w dłoniach, w oczach.
czule wyszeptał jej imię, a ona obdarzyła go spojrzeniem pełnym miłości.
nie jesteś wart moich przeszklonych źrenic.
dzisiejszej nocy kochać się będę z myślami.
Kiedy piszę do Ciebie, to znaczy, że za Tobą tęsknie, a kiedy się nie odzywam tzn, że chcę, abyś to Ty tęsknił za mną.
Obróciła na niego wzrok z nieoczekiwanym uśmiechem na pełnych ustach
Chętnie sprzedałabym ten dzień ... i wymieniła na inny..
Przepraszamy ! Trwa likwidacja uczuć !
Burczy mi w serduszku....
Byliby doskonali, lecz wad im zabrakło
było dobrze. potem zachciało nam się kochać.
co chcesz mi udowodnić swoimi dennymi tekstami?
że IQ może być ujemne?
nie byli razem, choć kiedyś często myśleli o sobie.
pięknie to zjebaliśmy, po mistrzowsku.
mimo, że te wspomnienia bolą, nie chciałabym
ich zapomnieć. w jakiś sposób są miłe.
niewiele nas łączy, lecz wiele dzieli nas.
daj na luz, pierdol jutro
jestem z tych, którzy w dzieciństwie mocno
uderzyli się w czoło.
świat pełen zepsucia, skurwiałej zawiści.
ile ja bym dała, żeby o nim nie myśleć
gdy pytasz mnie o przeszłość - wymienię Ci fajne chwile,
ale tak naprawdę przed oczami mam tylko tą jedną.
jestem zajebiście zajebista. a ty żałuj, skarbie.
mam na Ciebie zajebistą ochotę
gdy jestem z moją paczką, nie potrzebne mi
żadne dragi żeby być na fazie.
moje serce bije dla ciebie, ogarniasz?
jestem wolna - polecam ten stan.
i są momenty gdy uśmiechasz się do świata, bo wiesz,
że możesz wszystko.
boski chillout mógłby trwać na wieki.
Twój urok osobisty + łobuzerski
uśmiech = mój szybszy rytm serca.
- słyszysz? - nie. - a kiedyś biło.
podobno przyszła wiosna. podobno Polacy nie lubią pić.
podobno mnie kochasz
-Ty, pijemy dzisiaj? -nie. -no weź. -no dobra.
uwielbiam Twoją głupotę
chciałabym spojrzeć na Niego. tylko spojrzeć, nie
oczekuję za dużo
brak zaufania? zdarza,się wybranym
Ty masz prawo mieć swoje zdanie,
ja mam prawo mieć je w dupie.
z Tobą na koniec świata
tłumaczył mi jak pięcioletniemu dziecku, że to nie
jest koniec świata i trzeba żyć dalej.
teraz zrobię wszystko, abyś żałował
fucking love.
nie obrabiaj mi dupy za plecami, bo tak naprawdę
gówno o mnie wiesz.
uczucia pisane szminką po lustrze
ta jego jebana obojętność,
dawała jej nowe nadzieje.
ej wali mi się świat
mam ochotę przedawkować wszystko. począwszy
od papierosów, skończywszy na Tobie.
nie pije, nie pale i nie mam też jego
ciągle czekała na spełniające się sny
-myśmy się już gdzieś kiedyś spotkali?
-tak, pracuję w recepcji szpitala psychiatrycznego.
mieliśmy ambicje ale mijało nas szczęście.
rozczarowania zabijają mnie od środka.
kochaj mnie albo powiem mojej mamie
pobudze Twoje receptory
-co się stało, że napisałeś?
- przypomniałem sobie, że Cię kocham.
Twoja obecność, warunkiem mojego szczęścia
dokąd tak biegniesz? przecież wesz, że przed sobą nie uciekniesz
o nie wyciągnij rękę! może wreszcie dostaniesz to co dobre i piękne
ej, człowieku weź się podziel ze mną uśmiechem
skurwysyństwo masz we krwi
fałszywa chwila z prawdziwym uśmiechem
nie spinaj, bo zgaśniesz, ziom
- zakochałam się od pierwszego wejrzenia.
- niezłaoszczędność czasu.
- szkoda, że nie cierpień
- czy twój ojciec jest producentem cukru?
- nie..
- to dlaczego jesteś taki słodki?
a ja i tak kocham kolor twoich oczu
a kaptur na głowie nosisz, żeby
resztek mózgu nie zgubić, tak?
Cały mój świat w Twojej osobie się streszczał.
Od frajerów z dala, dla lamusów kara, bo każdy kto sprzedał to jebana pała .
Żeby każdy dzień to była sobota , od rana do nocy dwa cztery siedem melanż !
Teoretycznie to już koniec,ale praktycznie w środku coś jednak nie pozwala zapomnieć.
jestem mocna jak wódka, dlatego kręci Ci się w głowie.
I po imprezie zawsze chodzimy PROSTO.
ty masz małego głoda w żołądku, a ja małą miłość w sercu, której nie pomoże żaden danio.
Gigantyczna koszulka, dresy, nieład panujący na głowie a i tak
dla niego była najcudowniejszą osobą na świecie !
Ich ostatni wspólny dzień. Przepraszała, ale musiała odejść. Ani razu nie spojrzała mu w oczy. 'Dlaczego na mnie nie patrzysz?' Zapytał. 'Patrzę, cały czas patrzę', 'Chodzi mi o to, że nie patrzysz mi w oczy.' Podniosła wolno wzrok, ale zaraz go spuściła. Złapał ją. 'Spójrz, spójrz mi w oczy i powiedz, że nic do mnie nie czujesz!' Popatrzyła. Nie przewidział, że z jej oczu polecą łzy. 'Kocham Cię, kretynie! Najmocniej na świecie, ale nie będziemy razem! Zrozum to w końcu!' Zaczęła biec w przeciwną stronę. 'Dlaczego nie patrzyłaś mi w oczy?' Krzyknął za nią... Zatrzymała się. 'Nie chciałam, żebyś widział, jak płaczę.'
Nigdy nie rozumiałam ciężaru smutku i samotności
Nigdy nie rozumiałam co to dla mnie znaczy
Czy wierzysz, ze to uczucie jest skończone?
Nie potrzebujesz częsci mnie?
i ukryjesz wszystko.. nawet miłość.
Nie spotykajmy się. Ani dzisiaj. Ani jutro. Ani potem. To nie ma sensu.
nie wytrzymam dłużej powrotu wspomnień.
tańczę ze łzami w moich oczach.
płakałam, bo myślałam o nim. o jego spojrzeniu, dotyku i uśmiechu.
Przepraszam Cię złamałam serce Twe, w kolejnym życiu będzie tak jak chcesz.
Domówka u kumpeli. Stała ubrana w małą czarną z włosami opuszczonymi na jej opalone plecy. Wyszła na balkon i wciągnęła powietrze. Poczuła, jak ktoś łapie ją w talii. 'Nie przywitałaś się, Młoda.' Powiedział cicho w jej włosy. Odwróciła się wolno i uśmiechnęła słodko. 'Cześć.' Powiedziała czując, jak jej serce zaczyna bić jeszcze mocniej. Zaśmiał się szczerze. 'Co robisz?' Puścił ją i oparł się o barierkę. Znów mogła oddychać i spokojnie mówić. 'Stoję.' Spojrzeli na siebie, jak na parę idiotów. 'Mmm...no tak. Na to bym nie wpadł.' Uśmiechnął się i pstryknął ją w nos. Patrzyli na siebie dłuższą chwilę, aż w końcu jej bóstwo wyprostowało się i podeszło bliżej. Dotknął jej policzka chłodną dłonią i nachylił się tak, że wystarczył jeden ruch do pocałunku. Odwróciła się nagle, ale on trzymał ją mocno za rękę. Znów zbliżył usta do jej ucha. 'Nie uciekaj. Nie uciekaj mi.' Spojrzała mu w oczy. 'Dlaczego?' Zapytała cicho. Mruknął jej do ucha ciche 'Bo nie lubię, gdy jesteś daleko
, i uwielbiam , gdy jest o Mnie cholernie zazdrosny ! ` < 3 *Może i moi przyjaciele gadają z delmą, uciekają przed małym głodem i oglądają bajki Disneya, ale za to ich kocham. *
Myślała, że na niego nie zasługuje, ale później okazało się, że to on nie zasługiwał na nią.
masz wrogów ? bardzo dobrze. to znaczy że postawiłeś się w jakiejś sprawie w swoim życiu.
Pierdolony cwaniak ! Jebany frajer, który potrafi wyznać miłość po alkoholu bo tylko wtedy ma wystarczająco dużo odwagi aby powiedzieć co czuje !
bo tak mi mocno zawróciłeś w głowie .
ogólnie jest zajebiście , tylko w szczegółach tkwi beznadzieja .
Jeśli myślisz o mnie tak często jak ja o Tobie , to masz niezłą obsesję .
nie sądzę że jestem jedyną która Cię rozumie ..
Tęsknię za czymś czego nie miałam, nie znałam, a potrafiło jednym spojrzeniem uszczęśliwić i uwolnić serce od conocnych rozpaczy. Nie używając żadnego słowa, nie wydobywając z siebie ani jednego dźwięku. Taki był.
i znów atakują mnie te pierdolone wspomnienia ..
-za kim najbardziej tęsknisz? -hmm Tęsknie za ludźmi którzy nauczyli mnie żyć -jak to nauczyli żyć przecież każdy to potrafi -ja nie potrafiłam. na szczęście spotkałam na drodze wspaniałych ludzi, którzy pokazali mi jak się śmiać, kochać, jak czuć się szczęśliwą -to pewnie nauczyli Cię też i płakać -nie płakać nauczyłam się sama, wtedy gdy odeszli bez słowa pożegnania
` Mimo wszystko, kocham Cię za przeszłość.
`kiedy przyjdzie pora, ciebie to zaboli.
zgadnij co robię każdego ranka jak tylko się obudzę. tak, masz rację - od razu pojawiasz się ty w mojej głowie.
`Przeszłość mnie boli i nie daje spokoju, kiedy siedzę sama w zamkniętym pokoju, kiedy łzy cisną się same na zewnątrz, ja umieram od środka, krwawiąc od wewnątrz .
rzucę krótkie przepraszam i z twojego życia zniknę.. ;(
nikt na tym świecie nigdy nie zajmie Twojego miejsca. pomimo , że go świadomie zostawiłeś. żadna osobą nie zastąpi mi Ciebie . nigdy
Uciekałam przed miłoscią, aż nagle wpadłam na Ciebie.
Moje chore ja.
Brak słów, brak myśli, brak wspomnień, brak spojrzeń, brak oddechów, brak Ciebie.
Jesteś moją gumą do życia.
Dlaczego życie nie jest tak proste
jak na filmach i w książkach ?.
Dorośnij, albo się zamknij. Twój wybór.
Nie pytaj mnie czy za rok Cię odnajdę, za rok mozesz już dla mnie nie istnieć.
Prawda wychodzi zawsze na jaw.
Z przyczyn niezależnych ode mnie nadal Cię kocham, niestety.
zaczęło mi brakować poczucia, że jestem najlepsza. zaczęło mi brakować poczucia, że potrafię. zaczęło mi brakować poczucia, że jest jak chcę.
dlaczego ja jestem taka wymagająca ? nie potrafię cieszyć się z tego co mam.
popiłam łyk herbaty i poczułam jej zapach. bo są zapachy zwycięstwa, triumfu, porażki.. zapachy namiętne jak paryski romans, nowoczesne niczym drapacze chmur w Nowym Jorku albo kojące jak filiżanka japońskiej herbaty. i zapach przeraźliwego bólu.
chciałabym wiedzieć jak wygląda miłość, a nie jakieś tam zauroczenie. jak wygląda wielkie uczucie, którego nie da się opisać, a przez które wiążą się ludzie .?
Podnieś w górę serce, wyciągnij ręce, blisko jest szczęście. każdego dnia wciąż stawaj się lepszym, wygrywa ten, który jest mądrzejszy.
to jest ten rap, ścisłe przesłanie. to jest ten rap, sposób na przetrwanie.
każdy chce tu być najlepszy, największy oraz pierwszym. ale z takim nastawieniem najszybciej życie spieprzysz.
to jest ten rap, którego słuchasz. to jest ten rap, właśnie masz go w uszach. to jest ten rap, to on cię rusza, skłania do refleksji, nie raz do myślenia zmusza.
znajdź w życiu swoje miejsce, do spraw dobre podejście, zamień na energię każde życiowe przejście.
to jest ten rap, co mnie wychował. mocny hardcore'owy towar. kto by przypuszczał, że tak namiesza w głowach.
ale dzisiaj jestem nijaka. chora, stęskniona. zaczekana nadzieją i bezgranicznie głupia.
słuchaj. najważniejsze w życiu jest, żeby od czasu do czasu, nie za często, ale od czasu do czasu bywać szczęśliwym.
strasznie mi źle i ciężko. ale nie mogę się poddać. rano gdy wstaję nakładam na twarz makijaż i .. uśmiech. wszyscy myślą, że jest dobrze. i niech tak zostanie. nie lubię martwić ludzi. szczególnie tych na których mi zależy. przecież poradzę sobie sama. jakoś..
Wole być szczera i bezczelna, niż miła i zakłamana .
mówiłam, że się nie zakocham,
mówiłam że Go nie kocham,
zapomniałam, że serce i tak,
wpierdzieli się przed rozum.
bo są takie dni, że uśmiechasz się nawet do herbaty. ; )
Czy można kochać i nienawidzić tę samą osobę ? - Można, ale szybko gubisz się między ' wypierdalaj ' , a ' błagam , wróć !
byłeś moim nauczycielem od lekcji 'mam wyjebane' szkoda tylko,
że nie nauczyłeś mnie jak mieć wyjebane na Ciebie i miłość cwaniaczku.
zastanawiam się po jaką cholere całuje tych wszystkich facetów skoro tak naprawdę mam ochotę całować tylko jednego?
Tam gdzie kończy się logika, zaczynają się mężczyźni.
Podobno czas zagoi rany , miną miesiąc i co dalej moje serce cierpi , nikt nie poskleja go , oprócz Ciebie , więc już skończ i wróć do mnie , błagam .
dotknij mnie swoim uśmiechem .
I czasem , przychodzi taki moment w życiu człowieka ,że trzeba zrezygnować , zapomnieć , pójść na przód . I nieważne jak cholernie byc i zależało , jak trudne by to było . Po prostu trzeba ..